Wiadomości z Rosji

Znajdujesz się na blogu, który zawiera przetłumaczone przez jego autorkę, w sposób mniej lub bardziej dosłowny, artykuły zaczerpnięte z rosyjskich portali internetowych, pogrupowane w kilka kategorii, razem tworzące ciekawą, kolorową mozaikę, pozwalającą na spojrzenie na Rosję z wielu perspektyw i zafascynowanie się jej różnorodnością. Pod każdym tłumaczeniem zamieszczone jest nazwisko autora tekstu, źródło oraz data publikacji, o ile jest wiadoma. Serdecznie zapraszam do lektury bloga, w którym każdy odwiedzający z pewnością znajdzie coś interesującego.



wtorek, 5 października 2010

Nowe poszlaki w sprawie zbrodni stulecia

W okolicach Jekaterinburga odnaleziono odłamki porcelanowych dzbanów, przykryte płaszczem z kwasu siarkowego, przy pomocy którego bolszewicy chcieli usunąć szczątki Mikołaja II, jego rodziny oraz domowników. Archeolodzy uważając odkrycie za narzędzie zbrodni i ważną poszlakę, chcą odtworzyć rozbite naczynia. […]
Resztki dzbanów pochodzące z początków ubiegłego stulecia wykopano niedawno w okolicach Jekaterinburga, w Porosienksowym Łogu. Tam, cztery kilometry od monasteru pod wezwaniem Carskich Męczenników na Ganinoj Jamie, na przestrzeni kilku lat członkowie poszukiwawczego oddziału „Gornyj szczit” prowadzili poszukiwania praktycznie bezustannie. Badając ziemię w pobliżu starej Koptiakowskoj drogi, odkryli na niewielkiej głębokości przedmiot, postanawiając natenczas wezwać archeologów.
- Były to dwa fragmenty dzbanów z japońskiej porcelany, każdy wielkości dłoni. Sądzimy, że są to odłamki trzech naczyń, w których na miejsce pochówku przewieziono sześć pudów kwasu siarkowego. Resztki te są identyczne ze znalezionymi wcześniej odłamkami ze stemplem, które wdrożone są do śledztwa w sprawie zabójstwa rodziny carskiej, prowadzonej przez Prokuraturę Generalną – ujawnił zastępca kierownika wydziału badań archeologicznych naukowo-wytwórczego ośrodka do spraw ochrony oraz wykorzystywania pomników historii i kultury Obwodu Swierdłowskiego, Sergiej Pogorełow.
Uważa on znalezisko za zwyczajne i istotne jednocześnie.
- Rzecz w tym, iż dzbany i przechowywany w nich kwas były narzędziem zbrodni, tak jak pistolet – rozumuje archeolog. – Odłamki dzbanów są takimi samymi dowodami, jak i znalezione na miejscu pochówku pociski z rewolweru.
Od lat 90. ubiegłego wieku, kiedy rozpoczęto wykopaliska w rejonie starej Koptiakowskoj drogi i Ganinoj Jamy, do dnia dzisiejszego znaleziono około 200 fragmentów trzech dwupudowych dzbanów z kwasem. Z rozkazu Piotra Wojkowa, kierującego operacją likwidacji rodziny carskiej, kupiono je w jednej z aptek w Jekaterinburgu. Zgodnie ze słowami Pogorełowa, naczynia, których odłamki zostały niedawno odnalezione, były wysokie na pół metra i tyle też liczyła ich średnica.
[…]
Jekaterinburgska diecezja nie chce komentować znaleziska archeologów. „To wydarzenie na skalę ogólnorosyjską. Dlatego komentarza ze strony diecezji nie będzie” – oświadczył pomocnik panującego archijereja, Boris Kosinskij.
Autor: Arsenij Waganow.
Źródło: Izwiestia, http://www.izvestia.ru/hystory/article3146699/ (wgląd: 5.10.2010).
Data publikacji: 29.09.2010.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz