Michaił Gorbaczow krytykuje rosyjskie władze

W dzień swoich 80-ych urodzin pierwszy prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow ponownie skrytykował obecnego prezydenta i premiera. Wcześniej obwinił rządzący tandem za monopolizację władzy oraz symulację demokracji, teraz za profanację modernizacji i obcinanie praw oraz wolności obywatelskich.

„Ostatnimi czasy przychodzi nam obserwować ofensywę na prawa i wolności Rosjan, - pożalił się Gorbaczow w wywiadzie dla Interfaksu, nie precyzując jednak przycinanie konkretnie jakich swobód obywatelskich zwróciło na siebie jego uwagę. – To niedopuszczalne. Władza powinna gwarantować obywatelom ich prawa i myśleć o tym, jakim sposobem w pełni zapewnić ich bezpieczeństwo. Niestety, na razie słyszymy mnóstwo rozmów, lecz konkretnych kroków jest zdecydowanie za mało”.

Gorbaczow uważa, iż podobne problemy są także i w sferze ekonomicznej.



Fot. Wikimedia Commons.

„Wszyscy aktywnie mówią o potrzebie modernizacji, lecz znów konkretnych przedsięwzięć jest niewiele. I to także mnie martwi”, - przyznał.

„Wielu rzeczy brakuje, a to, co jest, wciąż drożeje – usługi komunalne, lekarstwa, żywność, artykuły dziecięce i wiele innych. Obecną sytuację w kraju oceniam jako niepokojącą, co ściśle związane jest z problemami socjalno-bytowymi”, - ostrzegł Gorbaczow.

Gorbaczow oczekuje pozytywnych przemian w związku ze zbliżającymi się wyborami do Dumy Państwowej, „ale tylko pod warunkiem, że będą one uczciwe, a wszystkie próby sfałszowania ich wyników zostaną natychmiast w ostry sposób przerwane. Naród sam zadecyduje, kogo wybrać, kto, według niego, znajdując się u władzy, rozwiązać może jego problemy”.

Michaił Gorbaczow przyznał się niedawno, iż sam planował utworzenie nowej partii, jednakże jego idea nie otrzymała wsparcia u administracji prezydenta. Powiedział o tym w wywiadzie dla angielskiego Sky News.

W zeszłym tygodniu Gorbaczow był jeszcze bardziej ostry w ocenie stosunku rządzącego tandemu do zbliżających się w 2012 roku wyborów prezydenckich. „Nie podoba mi się to. No, nie podoba mi się, jak oni się zachowują”, - powiedział Gorbaczow w odpowiedzi na pytanie, co myśli o planach prezydenta i premiera, aby przyjąć decyzję o wysunięciu na wybory kandydatury po uprzednim uzgodnieniu jej między sobą. „To nie jest problem Putina – to problem tych, którzy będą wybierać. Sądzę, że to nieskromnie, kiedy Władimir Putin odpowiada komuś, że razem z Dmitrijem Anatoljewiczem dogadamy się co do tego, kto ma zostać prezydentem. To już jest nieprawdopodobna zarozumiałość”, - oświadczył Gorbaczow.

Pierwszy prezydent ZSRR oskarżył ponadto tandem o symulację demokratycznych procesów oraz monopolizację władzy. „Mamy parlament, mamy sądy, prezydenta i premiera, ale, wiecie, dużo imitacji, a żadnej efektywnej pracy, zwłaszcza sądów i parlamentu”, - powiedział.

Tandem jest, według Gorbaczowa, nieefektywny: „Monopol gnije, nie pozwala rozwijać się procesom demokratycznym”.

Rządząca partia przypomina mu KPSS, co w ustach Gorbaczowa chyba nie można uznać za komplement: „Wielka szkoda, że współcześni przywódcy są niezbyt współcześni”.

Jak poinformowano w Funduszu Gorbaczowa, prezydent ZSRR będzie obchodzić dzień swoich 80-ych urodzin w rodzinnych kręgu. Prezydent Dmitrij Miedwiediew przyjechał, by osobiście złożyć mu życzenia w związku z jubileuszem i powiadomić o nagrodzeniu Gorbaczowa najwyższym odznaczeniem współczesnej Rosji – orderem św. Andrzeja Pierwszego Powołańca za „adekwatną ocenę tej wielkiej pracy, którą Pan zrealizował”. Premier Władimir Putin wysłał do niego telegram z życzeniami. „I w naszym kraju, i daleko za jego granicami jest Pan znany jako jeden z tych wybitnych działaczy państwowych współczesności, którzy mieli ogromny wpływ na przebieg światowej historii i uczynili wiele dla umocnienia autorytetu Rosji”, - zauważył premier, życząc Gorbaczowowi „sukcesów we wszystkich przedsięwzięciach, dobrego zdrowia i wszystkiego najlepszego”.

Autor: Ksenija Soljanskaja.

Źródło: http://gazeta.ru/politics/2011/03/02_a_3543013.shtml (wgląd: 3.03.2011).

Data publikacji: 2.03.2011.