Wiadomości z Rosji

Znajdujesz się na blogu, który zawiera przetłumaczone przez jego autorkę, w sposób mniej lub bardziej dosłowny, artykuły zaczerpnięte z rosyjskich portali internetowych, pogrupowane w kilka kategorii, razem tworzące ciekawą, kolorową mozaikę, pozwalającą na spojrzenie na Rosję z wielu perspektyw i zafascynowanie się jej różnorodnością. Pod każdym tłumaczeniem zamieszczone jest nazwisko autora tekstu, źródło oraz data publikacji, o ile jest wiadoma. Serdecznie zapraszam do lektury bloga, w którym każdy odwiedzający z pewnością znajdzie coś interesującego.



niedziela, 20 marca 2011

Służbowy romans

Tytuł oryginalny: Служебный роман 
Rok produkcji : 1977
Kraj:  ZSRR
Reżyser:  Eldar Riazanow
Scenariusz: Emil Braginskij, Eldar Riazanow
Gatunek: melodramat, komedia
Widzowie: 58,4 mln
Premiera (świat): 26 październik 1977
Czas: 159 min.
W rolach głównych:
Anatolij Jefremowicz Nowosielcow – Andriej Miagkow
Liudmiła Prokopiewna Kaługina – Alisa Frejndlich
Olga Pietrowna Ryżowa – Swietłana Niemoljajewa
Jurij Grigoriewicz Samochwałow – Oleg Basiłaszwili
Wieroczka (sekretarka) - Lija Achedżakowa
Szura (społeczniczka) – Liudmiła Iwanowa
Opis:
Anatolij Jefremowicz Nowosielcow, zwykły pracownik pewnego urzędu statystycznego, jest człowiekiem nieśmiałym i bojaźliwym. Żona od niego odeszła, pozostawiając mu dwójkę dzieci – „chłopca i …. chłopca”. Jego marzeniem jest otrzymanie posady kierownika jednego z działów. Przyjaciel ze studiów Jurij Samochwałow radzi mu, by postarał się o względy dyrektora urzędu – Liudmiły Prokopiewny Kaługiny – nieatrakcyjnej sztywniaczki, zapatrzonej wyłącznie w statystykę. Co wyniknie z coraz śmielszych podchodów Nowosielcowa? Można się domyślać. Ale film należy mimo wszystko obowiązkowo obejrzeć.

Ciekawostki:
- Do roli Liudmiły Prokopiewny Kaługiny reżyser początkowo nie wyznaczył Alisy Frejndlich. Był to z pewnością pierwszy przypadek w narodowej kinematografii, kiedy pozwolono Riazanowowi bez zdjęć próbnych i zatwierdzenia przez Radę Artystyczną wziąć takich aktorów, jakich sam chciał.
- Oleg Basiłaszwili widział siebie wyłącznie w roli Nowosielcowa i na wszelkie sposoby próbował przekonać do tego Eldara Riazanowa. Rola Jurija Grigoriewicza Samochwałowa nie bardzo podobała się aktorowi, ale już podczas kręcenia scen przyznał, że Riazanow trafnie rozdzielił role.
- „Służbowy romans” został nakręcony na podstawie sztuki „Koledzy z pracy”, napisanej w ciągu miesiąca przez Eldara Riazanowa i Emila Bragińskiego.
- W sztuce sekretarka Wiera jest młodą długonogą pięknością. Ale kiedy Riazanow i Bragińskij pisali scenariusz do filmu, Wieroczkę zmienili z myślą o Achedżakowej. Aktorka nie była długonogą pięknością i z tego powodu jej bohaterce przypadło w udziale tylko to, że była znana jako modnisia.
- Początkowo Wieroczka miała być kobietą zamężną i do roli jej małżonka zaproszono Michaiła Swietlina. W ostatnim momencie zrezygnowano jednak z tego pomysłu. Później „wyswatali” Achedżakową z Aleksandrem Fatiuszinem. Jego bohater musiał nieustannie wybierać między żoną a motocyklem i w rezultacie małżonkowie wciąż się kłócili. Zdążono nawet nakręcić kilka scen z Fatiuszinem i Achedżakową, lecz aktor niespodziewanie zachorował i został zmuszony poddać się operacji. Z tego powodu w filmie pozostało tylko kilka epizodów z jego udziałem, a Wiera musiała awanturować się ze swoim mężem wyłącznie przez telefon.
- O rolę społeczniczki Szury ubiegały się Rimma Markowa i Nina Agapowa, ale Liudmiła Iwanowa, która była  przewodniczącą rady zakładowej w teatrze „Sowriemiennik”, okazała się bardziej przekonująca.
- Eldar Riazanow polecił wszystkim aktorom improwizować przed kamerą, uspokajając przy tym, że wszystko to, co niepotrzebne później się wytnie. W rezultacie w filmie nie pokazano sceny, w której pojawia się żywy Bublikow. Widzowie nie zobaczyli więc, jak Szura biega po urzędzie i krzyczy, że nie jest winna i sama by umarła, tylko nosi inne nazwisko. A „umarły” Bublikow idzie w jej kierunku z zaciśniętymi pięściami. Przed kręceniem tej sceny Riazanow namówił aktorkę, by widząc Bublikowa krzyknęła: „Hurra, niech żyje żywy towarzysz Bublikow!”. A niczego nie podejrzewający aktor Piotr Szczierbakow na krzyk swojej partnerki zareagował: „Towarzysze, dziękuję za wszystko!”
- Aby stworzyć wiarygodny obraz dyrektorki, Eldar Riazanow i Alisa Frejndlich długo szukali odpowiedniej odzieży dla głównej bohaterki. W najdalszych zakamarkach kostiumerni „Mosfilmu” znaleźli workowate spódnice oraz marynarki bliżej nieokreślonego koloru i rozmiaru. Jednak do pełnego obrazu brakowało jakiegoś detalu. Jak zawsze, pomógł przypadek. Operator filmu Władimir Nachabcew na wszelki wypadek przyniósł stare okulary swojego ojca. I kiedy Alisa Frejndlich je założyła, wszystko stało się jasne – pani dyrektor gotowa była wyjść na scenę.
- Eldar Riazanow przez długi czas ukrywał, kto jest autorem tekstu piosenki „W przyrodzie nie ma złej pogody”. Okazało się, że ten wiersz napisał sam reżyser.
- „Służbowy romans” został przyjęty przez wszystkich urzędników na tyle pozytywnie, że postanowiono zgłosić film do państwowej nagrody ZSRR. Jednakże zaszczytną nagrodę otrzymali wszyscy, oprócz odgrywającej główną rolę Frejndlich. Okazało się, że zgodnie z ówczesnymi zasadami nagrody nie można było przyznać wcześniej, aniżeli dwa lata po poprzedniej. A Alisa Frejndlich otrzymała wcześniej nagrodę za rolę teatralną.
- „Służbowy romans” zajął 19 miejsce pod względem frekwencji wśród filmów narodowych w całej historii kinematografii radzieckiej.
- To najlepszy film według ankiety czasopisma „Sowiecki ekran”, przeprowadzonej w 1979 r.
- W scenie, gdzie Wieroczka, przybiegłszy do pracy, od razu włącza radioodbiornik, na początku ma na sobie spodnie, a potem już jest w spódniczce.
- Sceny kręcone w pomieszczeniach (także w gabinecie Kaługiny, Samochwałowa oraz sali posiedzeń) miały miejsce w pawilonach Mosfilmu.




Źródło: http://www.kinopoisk.ru/level/1/film/43869/view_info/ok/#trivia

4 komentarze:

  1. najlepsza scena z filmu:)
    skazytie parzausta.. hehheheh

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten film

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie ma ani dubbingu ani napisów polskich do tego dzieła..:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Powalająco uroczy film, doprawdy godny uwielbienia!
    To nie szkoda, to grzech, że nie ma do niego polskich napisów ani lektora !!!

    OdpowiedzUsuń