Rosyjskie internetowe portale informacyjne w tym także gazeta.ru w ostatnich kilku dniach żywo interesują się sprawą gubernatora Obwodu Twerskiego – Dmitrija Zielenina. Stał się on sprawcą skandalu, który wybuchł po tym, jak 12 października umieścił na swoim Twitterze fotografię, wykonaną podczas bankietu dyplomatycznego na Kremlu. Zdjęcie przedstawiało… robaka, pełzającego po talerzu z sałatką. Kreml zareagował nadzwyczaj ostro.
Dmitrij Zielenin brał udział w uroczystościach związanych z wizytą prezydenta Niemiec Christiana Wulffa w Rosji. Po nich tradycyjnie udał się na przyjęcie, wydawane z takich okazji na Kremlu. Podczas spożywania uroczystego obiadu, dostrzegł na swoim talerzu robaka. O niecodziennym znalezisku nie poinformował nikogo z pozostałych gości bankietu, jednak szybko zakomunikował
o nim na swoim mikroblogu: „Takie coś zdarza się tylko na Sali Aleksandrowskiej. Do wołowiny podają sałatkę z żywymi dżdżownicami”. Do zapisu Zielenin dołączył fotografię, przedstawiającą zdjęcie talerza z jego zawartością.
o nim na swoim mikroblogu: „Takie coś zdarza się tylko na Sali Aleksandrowskiej. Do wołowiny podają sałatkę z żywymi dżdżownicami”. Do zapisu Zielenin dołączył fotografię, przedstawiającą zdjęcie talerza z jego zawartością.
Fot. http://www.gazeta.ru/politics/2010/10/13 _a_3428388.shtml?&page=3 |
Kilka godzin później sam gubernator, bez podawania jakichkolwiek przyczyn, usunął, kompromitującą kremlowską kuchnię, notkę. Jednakże fotografia zdążyła się już błyskawicznie rozpowszechnić w Internecie, stając się równocześnie jednym z najbardziej popularnych tematów, podejmowanych na blogach.
W rezultacie nagłośnienia skandalu publicznie głos zajął pomocnik prezydenta – Siergiej Prichodko: „Na szczęście ja zajmuję się problemami polityki zagranicznej, ale powinienem polecić moim kolegom-prawnikom, by wzięli pod uwagę, podczas oceniania działalności gubernatorów, taką kategorię, jak zwolnienie z powodu demencji. A o nieodpowiedzialności oraz głupocie rozmawiać nie będę”. Prichodko poradził także: „Wszystkim tym, którzy chcieliby zaprosić pana Zielenina w gości do swojego domu, zasugerowałbym, aby poważnie zastanowili się, zanim to uczynią”.
Gubernator Zielenin nie udzielił dotychczas żadnej riposty. W jego telefonie odzywa się automatyczna sekretarka, nie można dodzwonić się także do jego przedstawiciela prasowego.
Jak obwieściły później rosyjskie media, fotografia robaka, poddana szczegółowej ekspertyzie, okazała się nieprawdziwa. Wstępna analiza pozwoliła dowieść, iż talerz, sfotografowany przez twerskiego gubernatora, różni się od tych, używanych podczas kremlowskiego bankietu. Jeśli informacja ta zostanie potwierdzona, Zieleninowi grozi poniesienie „odpowiedzialności zgodnej z istniejącym prawodawstwem”.
Źródło: http://gazeta.ru/politics/2010/10/13_a_3428388.shtml (wgląd: 14.10.2010); Data publikacji: 13.10.2010.
http://www.gazeta.ru/news/lastnews/2010/10/14/n_1559689.shtml (wgląd: 17.10.2010).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz